Szkocja ogłosi referendum niepodległościowe, jeśli Wielka Brytania opuści Unię

Premier lokalnego rządu Szkocji Nicola
zapowiedziała organizację drugiego referendum na temat szkockiej niepodległości. Doszłoby do niego, jeśli Wielka Brytania opuściłaby Unię Europejską. Referendum odbyłoby się najpóźniej w 2021 r.Scotland’s First Minister Nicola Sturgeon says #IndyRef2 should happen before end of current parliament in 2021, saying it is „our route to avoiding the worst of the damage #Brexit will do”
— BBC Politics (@BBCPolitics) April 24, 2019
Updates: https://t.co/H2cy9hNLue pic.twitter.com/V84OBBbGfm
W specjalnym wystąpieniu na forum lokalnego szkockiego parlamentu w Edynburgu Nicola
przedstawiła „ ” dotyczącą uzyskania przez Szkocję niepodległości. Zakłada ona przeprowadzenie ponownego referendum na ten temat przed upływem obecnej kadencji parlamentu, czyli najpóźniej w maju 2021 r.Szkoci za pozostaniem w UE
Powodem, dla którego Szkoci ponownie mieliby pójść do urn ws. niepodległości, jest
. – Wokół tego procesu panuje permanentne zamieszanie. Wybór między a przyszłością Szkocji jako niepodległego narodu europejskiego powinien być zaoferowany do końca kadencji obecnego parlamentu – powiedziała .Gdy obywatele Wielkiej Brytanii głosowali w 2016 r. nad przyszłością swojego kraju w UE, za pozostaniem w europejskiej wspólnocie opowiedziało się 62 proc. Szkotów. Tymczasem na ogólnobrytyjskim poziomie przeciw
zagłosowało 48,11 proc. osób. Sytuacja ta pokazała, że Szkoci (nie licząc Gibraltarczyków, którzy odrzucili większością 95,9 proc. głosów) to najbardziej proeuropejski naród w Zjednoczonym Królestwie.Poprzednie referendum w sprawie niepodległości Szkocji odbyło się we wrześniu 2014 r. Za oderwaniem się od Wielkiej Brytanii było 44,7 proc. głosujących,
za pozostaniem w jej składzie – 55,3 proc. Wydawało się wtedy, że sprawa szkockiej niepodległości została zamknięta przynajmniej na jedno pokolenie. Perspektywa sprawiła jednak, że nastroje niepodległościowe w Edynburgu mocno odżyły.Nicola Sturgeon: Scots should have a choice between Brexit and independence before the 2021 elections. https://t.co/iaPafnmrR7 pic.twitter.com/llJ3OLTh3p
— STV News (@STVNews) April 24, 2019
Jakie szanse na drugie referendum?
zapowiedziała, że jej rząd rozpoczyna prace nad ustawą, która umożliwi oficjalne rozpoczęcie przygotowań do powtórki niepodległościowego referendum. Szkocka premier chce, aby ustawę przyjęto jeszcze w tym roku. – Przy wszystkich naszych atutach i talentach Szkocja powinna kwitnąć i być istotną siłą w Europie. Zamiast tego byliśmy zepchnięci na margines przez Wielką Brytanię, która sama jest coraz bardziej marginalizowana na scenie międzynarodowej – oświadczyła .
Szkocka premier przyznała jednak, że aby
Głosowanie z 2014 r. odbyło się za zgodą ówczesnego brytyjskiego premiera Davida Camerona. Obecna premier May tymczasem powtórkę szkockiego plebiscytu wyklucza. „Teraz nie jest na to czas” – stwierdziła w 2017 r., dając do zrozumienia, że najpierw powinna zostać ostatecznie zamknięta kwestia . Rzecznik Downing Street przypomniał teraz jedynie, że „obie strony zgodziły się co do uszanowania rezultatu z 2014 r.”przekonuje jednak, że sprzeciw Londynu wobec referendum jest „nie do utrzymania”. – Jeśli uda nam się zbudować dalsze poparcie dla żądania niepodległości, żaden brytyjski rząd nie będzie w stanie powstrzymać woli szkockiego ludu. pokazał głęboki deficyt demokracji w sposobie zarządzania Szkocją. I niezależnie od naszych odmiennych poglądów na temat niepodległości, powinno to przekonać nas wszystkich, że potrzebujemy solidniejszych podstaw, na których moglibyśmy budować naszą przyszłość jako kraju – podkreśliła szkocka premier.
Jeśli
, szkockiej niepodległości niezastrzegła jednak, że istnieje sytuacja, w której referendum na temat niepodległości Szkocji nie będzie potrzebne. Chodzi o wciąż prawnie możliwe odwołanie i pozostanie całej Wielkiej Brytanii w UE. Szkocka premier wskazała na wybory do Parlamentu Europejskiego, których przeprowadzenie przez Wielką Brytanię jest warunkiem opóźnienia . – Mamy teraz bezpośrednią szansę powstrzymania wyjścia z UE dla całego Zjednoczonego Królestwa i powinniśmy z niej skorzystać – stwierdziła.
Na specjalnym szczycie UE 10 kwietnia ustalono, że
zostanie opóźniony do 31 października, o ile 23 maja Brytyjczycy wybiorą europosłów na kolejną kadencję. Gdyby tak się nie stało, Wielka Brytania – z umową czy bez niej – opuści UE 1 czerwca. May ma nadzieję, że uda się jeszcze uniknąć przeprowadzenia wyborów europejskich. Na początku maja chce po raz czwarty poddać pod głosowanie umowę rozwodową z UE. Gdyby Izba Gmin porozumienie wreszcie zatwierdziła, jest szansa na przeprowadzenie przed 23 maja.Michał Strzałkowski | EURACTIV.pl
Komentarze
Inne w tej kategorii
-
14 lutego 2020
Składanie wniosków w ramach systemu osiedleńczego dla obywateli Unii Europejskiej (status osoby osiedlonej oraz tymczasowy status osoby osiedlonej)
-
27 listopada 2019
Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego
-
24 września 2019
Wybory do Sejmu RP i do Senatu RP w 2019 r. Jak głosować za granicą